Powered By Blogger

poniedziałek, 6 maja 2013

Rozdział 52.

   Przez ostatni tydzień Łukasz pokazywał się z jak najlepszej strony.  Zmienił się ... nie oskarżał już Elizy , wiedział ,że może jej ufać . Był naprawdę kochanym mężem i ojcem .  Można było powiedzieć,że ten incydent nauczył go wielu rzeczy , przede wszystkim ,że w jedną sekundę można zniszczyć sobie życie.
   Dzisiejszy dzień mieli spędzić w domu. Łukasz miał wolne, więc zaproponował ,aby zaprosić Kubę. Eliza przystała na ten pomysł. W między czasie sprawdziła pocztę. W końcu się doczekała odpowiedzi w sprawie kastingu na główną rolę w reklamie kosmetyków Playboy.
   -Jestttt ! -krzyknęła na cały dom.-Udało się ! Udało , udało ! -skakała po kanapie.
   -Ale co ?-zapytał niepewny Piszczek.
   -Już niedługo zobaczysz swoją żonkę w reklamie Playboya !
   -W reklamie czego , przepraszam ?!-wytrzeszczył oczy.
   -W reklamie kosmetyków matołku.-zaśmiała się.-Patrz muszę zadzwonić ...
   -Cieszę się z twojego sukcesu , kochanie.-dał jej całusa w policzek i uśmiechnął się beztrosko.-Piękna jesteś...
   -Dziękuje myszaku.-zmierzwiła jego włosy.-Idę do Franka , bo nie wiem co robi...
   -Dobrze, ja idę bo Kuba chyba przyjechał . Muszę mu bramę otworzyć...
   -Łukasz ! Mówiłam Ci ,żebyś dał mu ten pilot do bramy , bo biedaczek musi czekać.
   -Zapominam..
Łukasz poszedł otworzyć przyjacielowi bramę. Po niecałej minucie Kuba stał już tuż przy nim z dziwnym wyrazem twarzy. Jakby miał jakieś pretensje.
   -Powiedziałeś jej ?
   -Jeszcze nie.. nie chcę ,aby się martwiła na zapas.
   -Na jaki zapas chłopie ? Musisz jej powiedzieć chłopie.-uświadomił go.
   -Przecież wiem ... ale nie teraz.
   -A kiedy niby ? Najwyższy czas.
   -Nie chce jej psuć humoru... własnie dostała jakąś role w reklamie.
   -Nie kolego, idziesz teraz i mówisz! Przecież ona nigdy nie była do niego przywiązana...
   -Jednak brat to brat...

   -Przecież ona nawet nie zechce tam pojechać. Ale wiedzieć musi !
   -Dobra , chodź powiem jej. -uległ .
Dwaj weszli do domu i skierowali się do salonu , gdzie siedziała Eliza przeglądając umowę , którą wysłał jej producent reklamy. Łukasz czuł dziwne zmieszanie , bo nie wiedział jak jego żona zareaguje na taką wiadomość.
    -Eliza , mam dla ciebie dosyć dziwną wiadomość...
    - Co takiego ?-przerwała mu.
   -Chodzi o twojego brata ...on nie żyje...właśnie wczoraj popełnił samobójstwo.-powiedział cicho.
   -Ah...-dojrzeli jej tymczasowe zmieszanie.
   -Wszystko ok ?-zaniepokoił się Błaszczykowski.
   -Tak , tak..po prostu jestem dosyć zdziwiona... i to boli. Sami rozumiecie, jedyny brat.
   -Rozumiemy Elizka , będzie dobrze tylko nie płacz .-Łukasz ją przytulił.
   -Wiecie co ? Obiecałam sobie jakieś 5 lat temu ,że nigdy więcej nie będę płakać z powodu moich rodziców i brata. Mam ciebie, dzieciaki i tych wariatów , którzy spędzają w naszym domu więcej czasu niż w swoich.-uśmiechnęła się lekko.-A wiadomo , dlaczego to zrobił ?
   -Był nie tyle co niepoczytalny ,ale zaćpany i trochę zagubiony. Ścigali go , żeby oddał pieniądze za narkotyki. Nie do końca również jest pewne czy nie miał innych konfliktów z prawem.  

   -On w ogóle był lewy jakiś.-burknęłam.-Ale koniec tematu , okej ?
   -Jasne, chciałem po prostu abyś wiedziała...
   -To ja chciałem .-wtrącił się Kuba , który właśnie wyjadał Piszczkom winogrono. -Ty byś zataił.
   -Bo nie chciałem ,abyś się denerwowała.-Łukasz zwrócił się do Elizy.
   -Dobra , chłopcy co powiecie na to ,abym upiekła jakieś ciasto ?
   -No jasne ,że tak ! -ucieszył się Kuba.-A gdzie dzieciaki ?

   -Bawią się w pokoju.
   -Nie trzeba ich pilnować ?

   -Sara jest duża ,a Franuś krzywdy sobie nie zrobi. Jest grzeczny ,a w razie czego drzwi są otwarte.
   -To fajnie. Ja czekam na to ciasto-zaśmiał się.

Łukasz przez resztę  dnia zastanawiał się czy Eliza może nie chciałaby jechać na pogrzeb swojego brata. W sumie wypadałoby iść. On sam wybrałby się. Zobaczył jednak jak szorstko Eliza reaguje na słowo 'brat'. Postanowił zostawić tą sprawę.
__________________________________
Taki jakiś dziwny @.@
Dziękuje za komentarze ! 

A tak na marginesie to ... następny rozdział to rozdział 53 , czyli przed ostatni.
Skończę to opowiadanie , bo nie wiem już o czym pisać ... Nie wiem jeszcze czy zakończę to happy endem czy może w sposób dramatyczny , na każdą z opcji mam jednak pomysł.
Pozdrawiam ;3

9 komentarzy:

  1. No czemu mi to robisz? Nie kończ tego opowiadania. Ono jest takie genialne, dopracowane, że z ogromną przyjemnością je czytam, może nie komentuję każdego rozdziału, ale jestem wielką fanką tego opowiadania.
    Co do rozdziału bardzo mi się podoba, choć postawa Elizy troszkę zdziwiła, ale to szczegół.
    Świetny <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aj bo Eliza to wariatka xd :D nie no żartuje ... właśnie,że ja nie wiem o czym pisać... nie potrafię już nic tu napisać, a pisanie na siłę raczej mi nie wyjdzie...Dziękuje Ci za miłe słowo <3

      Usuń
  2. Czemu kończysz? Przywiązałam się już do tego opowiadania. Jst naprawdę wspaniałe. Dziwna reakcja Elizy na wieść o śmierci brata. Niesamowity rozdział. Zapraszam do siebie; http://now-its-good.blogspot.com/ i http://na-przeciw-marzeniom.blogspot.com/ Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ej, nie kończ jeszcze, przywiązałam się bardzo do tego opowiadania, uwielbiam je bezgranicznie...
    Rozdział wspaniały! <3
    Czekam na kolejny!
    Pozdrawiam i życzę weny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Błagam, błagam, błagam, błagam nie kończ!
    A jak już, to TYLKO Z HAPPY ENDEM! PROOOOOSZĘ <33
    Bo często jak czytam zakończenia opowiadań to są smutne :c
    Wiec prooooszę o szczęsliwe zakończenie
    I JESZCZE RAZ PROSZĘ O SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIE ♥
    P.S. Kocham twoje opowiadania :3

    OdpowiedzUsuń
  5. jak to jeszcze jeden rozdział a potem koniec ?! i co ja będę czytać ! ja nie mogę żyć bez twojego opowiadania ! jest takie wspaniałe : ideał po prostu :DD mam jednak nadzieję że zaczniesz coś pisać ? błagam cię o to! masz taki ogromny talent, nie ważne o czym piszesz i w jaki sposób to ja po jednym rozdziale twojego opowiadania się w nim zakochuję ! nie wyobrażam sobie że przestaniesz pisac ! to mnie zabije !!! heh ;D jesteś wielka za to co stworzyłaś ! masz talent jak mało kto, ale już nie raz ci to pisałam i za pewne masz tego świadomość ! <3
    pozdrawiam i życzę mnóstwa weny do dalszego pisania <33

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przestanę pisać . To jedyna czynność , która sprawia,że jestem szczęśliwa. Pisanie jest dla mnie czymś oczywistym , jak oddychanie czy wstawanie rano . Dziękuje Ci za miłe słowo , nawet nie wiesz jak mnie to motywuje ;) !

      Usuń
  6. to już koniec będzie? tak jakoś dziwnie bardzo, ale cóż wszystko kiedyś niestety sie kończy ;c
    nie wiem, czy mogę się wypowiedzieć, ale jeśli o mnie chodzi to z chęcią przeczytałabym dramatyczny koniec, sama nie wiem czemu, ale tak mi się na myśl nasunęło...no ale to tylko moje zdanie i tak zrobisz jak uważasz :)
    rozdział jest genialny i już monotonne staje się pisanie o tym, że jest dobry i , że masz talent, bo to powinien wiedzieć juz każdy. Nie znać opowiadań Izy Tarnoś to tak ja nie przeżyć godnie życia <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Zakończ happy endem! :)
    Zapraszam na nowe opowiadanie:
    http://my-hard-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje *.* Dzięki Tobie , mam ochotę pisać dalej ! <3