Powered By Blogger

środa, 1 maja 2013

Rozdział 50.

   Elizka obudziła się wyspana i wypoczęta. Jakby zapomniała o wszystkich problemach i zmartwieniach. Gdy tylko otworzyła oczy wstała z łóżka i poszła uchylić okno.  Pokrzątała się jeszcze po gościnnej sypialni. Chwilę później do pokoju wparował Lewy z uśmiechem na twarzy.

  -Siema , siema moja droga ! -zawołał uradowany .
  -Hej , Leniwy !
  -Ja leniwy ? Ja śniadanie z Sarą zrobiłem i Franka nakarmiłem !
  -Cooo? To która jest  godzina ?
  -Tak po 13 .-uświadomił dziewczynę.-Tak słodko spałaś...
  -Dobra dobra ! -zaśmiała się.-Robert dziękuje Ci z całego serca ,że mi pomagasz.
  -Nie ma za co.-uśmiechnął się jedynie.-Chodź jeść , bo zaraz będziemy robić obiad.-zaśmiał się.
  -No super !

Eliza zjadła śniadanie i postanowiła zadzwonić do Agaty ,aby zobaczyć jak wygląda sytuacja u Łukasza. Miała pewne obawy co do tego. Bała się , że Piszczek zażąda rozwodu , ale przecież to taka błaha sprawa..Zamartwiała się tym z minuty na godzinę . Jej obawy powiększały sie gdy nie otrzymywała od Łukasza żadnych oznak życia. To zjadało ją od środka mimo to starała się być silna i nie okazywać swojej słabej psychiki.
Poszła do synka i przebrała go i jeszcze raz nakarmiła. Kiedy była sama w kuchni , dołączyła do niej córka Piszczka.

   -Eliza... tęsknie za tatą..
   -Ja też tęsknie...niedługo się pogodzimy i będzie dobrze.-uspokajała małą.   -Mhm..-westchnęła jedynie i poszła do Roberta , który zawzięcie naprawiał kosiarkę w ogrodzie.

Eliza postanowiła w końcu wykonać połączenie do przyjaciółki ,która miała opowiedzieć jej co właśnie dzieje się z Łukaszem. Dziewczyna oparła się o blat w kuchni i wybrała numer do Agaty.

   -Hallo?
   -Aguś ? Cześć , Eliza mówi..
   -Kochanieee ! Elizka moja kochana ! Pewnie dzwonisz ,aby zapytać co z Łukaszem... Moja droga , nie wiem.-powiedziała.
   -Jak to ? Co z nim ?-wystraszyła się.
   -No nie wiem , wziął Kubę i pojechali gdzieś dzisiaj rano.
   -Ahm..
   -Ooo wilkach mowa ! Właśnie wjeżdżają do garażu..
   -To świetnie , wypytaj i obczaj , a ja zadzwonię za 5 minutek.
   -Dobrze, to do usłyszenia !-powiedziała radośnie.

Eliza choć trochę zawiedziona, uparcie czekała to pięć minut ,aby dowiedzieć się czy znaczy coś jeszcze dla Łukasza . Czy jest ważna dla niego.

    -Mała, co robisz ?-wparował Robert.
    -Zaraz dzwonie do Agaty , żeby mi powiedziała co Łukasz robi.
   -Okej .-usiadł naprzeciw niej.-Musimy pogadać...
   -Tak ? -nie do końca wiedziała co ma myśleć.
   -Nie mogę patrzeć na ból w twoich oczach ...no nie mogę ! Jak już się pewnie domyślasz czuje coś do ciebie ...i wiesz ,że chciałbym abyś była dla mnie kimś więcej niż przyjaciółką...
    -Do czego dążysz ?-przerwała mu.
    -Nie mogę patrzyć jak budzisz się bez niego i cierpisz , bo niema go tutaj. Kocham Cię , wiesz o tym tak ? No właśnie w tym problem ... Musisz jechać do niego i z nim pogadać ! Rozumiesz ? -mówił spokojnie , choć był cały w nerwach.
    -Nie wiem czy chcę , nie potrafię mu od tak wybaczyć!.

    -Wiemy ,że tego chcesz ! Zadzwoń do Agaty, a później do Łukiego .
    -Mhm.-mruknęła i wyjęła telefon po czym wybrała numer do Agi.-No i jak ?
    -Pije whisky w gościnnym.-powiedziała krótko.
    -Czyli jest zły ?
    -Tak . Mówi cały czas ,że jest idiotą.. musisz z nim pogadać.
    -Jutro...powiedz mu ,że jutro do niego przyjdę i ma się zachowywać jak człowiek !
    -Dobrze , pa kochanaaa !-rozłączyły się .
_____________________________________________
Proszę ;3
Pozdrawiam i dziękuje ;3

10 komentarzy:

  1. Kocham twoje opo.pozdro

    OdpowiedzUsuń
  2. Omomom świetny rozdział <3333

    OdpowiedzUsuń
  3. jakie to jest cudowne ! uwielbiam czytać to co piszesz ! wciąga jak nie wiem! nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału *_*
    pozdrawiam ;*

    zapraszam na 2 http://lewy-go-away.blogspot.com/2013/05/rozdzia-2.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Mowilam juz jak cie kocham?! Wspanialy! Mam nadzieje, ze dodasz szybko nastepny rozdzial, w ktorym Eliza pogodzi sie z Łukaszem :). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję, że Eliza pogodzi się z Łukaszem!
    Mówiłam Ci już, jak bardzo uwielbiam te opowiadanie? <3
    Genialny rozdział! Czekam na kolejny :3
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham! <3 Cudo! Oby Elizka pogodziła się z Piszczem :D
    Bo się pogodzą, prawda? ;)
    Czekam na kolejny! ;>

    OdpowiedzUsuń
  7. Super czekam na kolejny :)
    Zapraszam do mnie : http://pilkanoznacalymzyciem.blogspot.com/ komentarze mile widziane :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aaaaaa, świetny ♥
    Chcę następny, chcę :3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje *.* Dzięki Tobie , mam ochotę pisać dalej ! <3